Z budową kościoła pod wezwanie Świętej Trójcy wiąże się legendarny zakład jaki miał przedstawić, ówczesnemu proboszczowi Iwanowic, dziedzic Niedźwiedzia.
Zobowiązał się on podarować drzewo modrzewiowe n budowę kościoła, pod warunkiem jednak, że wierni przetransportują je w ciągu jednej nocy. Ksiądz Kazimierz Bodurkiewicz, który podjął zakład, tak zmobilizował parafian, że drzewa starczyło nie tylko na kościół ale i na przytułek dla bezdomnych.